Nawet tutaj. Człowiek myśli, że zjadł przed chwilą muffinkę, a tu nic bardziej mylnego. Zajadał się cupcake'iem! Tak właśnie świat śmieje nam się w twarz. Ale spokojnie. Zaraz wszystko wytłumaczę i już każdy będzie dokładnie wiedział, co za cudo miał w ustach ;)
Muffinki i cupcakes różni od siebie sposób ich przyrządzenia i dekorowanie. Mimo to, granica między jednym, a drugim typem babeczek coraz częściej się zaciera.
A to dlatego, że miłośnicy słodyczy nie zawsze trzymają się przepisu, co więcej, tworzą swoje własne i czerpią z tego, co już potrafią. Ale do rzeczy.
Muffiny to smakołyk, do którego przygotowania potrzebna jest nam miska i widelec. Suche i mokre produkty wystarczy jedynie delikatnie wymieszać, nie tworząc gładkiej masy. Zgodnie z zasadą: suche do suchego, mokre do mokrego i mokre do suchego.
Co więcej, jest to konieczne, aby ciasto po upieczeniu nie było twarde i kleiste. Dodatkowo, tradycyjna muffinka nie posiada ozdobnego kremu, ani polewy. Jest pyszna i piękna sama w sobie.
Cupcake to już inna bajka. Jest to po prostu mini wersja ciasta. Gładka masa, o wielu dodatkach, lekka i wilgotna. a Co najważniejsze, ozdobiona kremem równie pysznym, co słodkim. Z dodatkami barwników, posypek i czego nasza natchniona dusza zapragnie.
Nie oszukujmy się, muffiny z kremem i cupcakes sauté są dziś na porządku dziennym. I dobrze! Mimo to, zawsze warto wiedzieć, co się w buzi trzymało.
Po dawce teorii, zapraszam na porządną ilość łakoci.
Poszłam na całego i postanowiłam zająć czymś obie ręce jednocześnie. Rezultaty są oszałamiające. Dobra, nie będę oszukiwać, że nie doszło do zakalca, no ale... zdarza się nawet najlepszym.
Zapraszam na pomarańczowo-marchewkowe muffinki z bananem
i kawowo-czekoladowe cupcakes z kremem karmelowym <3
muffiny - mieszamy po szklance mąki, brązowego cukru, startej marchewki, łyżeczkę proszku do pieczenia, łyżeczkę sody - szklankę maślanki, oleju, jajko i na koniec kandyzowaną skórkę pomarańczową i roztartego banana
pieczemy 20 minut w 180 stopniach
dekorujemy ubitą śmeitanką 36% z cukrem pudrem ( ja dodałam też niebieski barwnik)
cupcakes - ucieramy razem 3/4 szklanki mąki pszennej,2 łyżeczki proszku do pieczenia, łyżki ciemnego kakao,1/2 szklanki cukru pudru, 1 szklankę kawy, 1/2 szklanki oleju,1 jajko
pieczemy 25 do 30 minut w 180 stopniach
na górę serek mascarpone ubity z 30% śmietaną i syropem karmelowym
Są pyszne, piękne i łamią konwenanse!
Ni to muffiny, ni cupcakes - boskie babeczki!
A ja taka głupiutka byłam ;p
OdpowiedzUsuń